Wykształcenie: 7 oddziałów szkoły powszechnej; zawód: rolnik. Członek WiN, pod dowództwem Wacława Kuchnia „Spokojnego”. Ujawnił się 16 kwietnia 1947 r. w WUBP Warszawa. Zdał broń: kbk nr 95669, mauzer polski.
Do organizacji wstąpiłem w 1942 r. wciągnięty przez Kaczyńskiego Mariana zam. w Zawitale, gm. Ułęż, pow. Garwolin. Obecnie on nie żyje, został zabity przez Niemców. Do organizacji należeli następujący ludzie: Wojtaś Stanisław, Wawer Jan, Adam Olek, Gągała Władysław, w/w zam. w Zawitali. D-cą tej placówki był nauczyciel [Władysław] Rek ps. „Żaba”, zam. w Nowodworze. W żadnych akcjach udziału nie brałem, prasę otrzymywałem od Kaczyńskiego Mariana. Po okupacji żadnego udziału w żadnych akcjach nie brałem, zaznaczam, że siedziałem w areszcie w UB w Garwolinie 27 dni aresztowany o posiadanie broni. W toku śledztwa nie przyznałem się do zarzucanego mi przestępstwa, planując ucieczkę, która się udała. Do wyłamania pręta posłużyła mi deska. Uciekło nas ogółem ośmiu ludzi. Między uciekającymi byli Chadaj Albin z Zawitały, Paprota Antoni z Borków, gm. Ułęż. Natomiast pięciu, którzy uciekli razem z nami nie pamiętam nazwisk. Zaznaczam, że wszyscy chcieli uciekać. Z wartownikami żadnego kontaktu nie było, po wyjściu z piwnicy żadnego wartownika nie widziałem na oczy. Po ucieczce ukrywałem się w pobliżu domu. W drodze do domu napotkałem grupę „Wulkana”, który nas podwiózł bliżej domu. Żadnego kontaktu później nie maiłem.